To ciasto daktylowe z pomarańczą jest jednym z najlepszych ‘zdrowszych’ wypieków, jakie próbowałam! Idealnie wilgotne, z bardzo wyczuwalną nutą pomarańczy, super słodkie mimo, że bez cukru (daktyle robią całą robotę) i bez glutenu (wszyscy uczuleni na pszenicę powinni teraz skakać z radości!) 🙂
Bardzo często zastępuje cukier daktylami. Daktyle oprócz tego, że są mega słodkie i często zastępują mi karmelowe cukierki (które kiedyś uwielbiałam!), są źródłem błonnika, potasu czy naturalnych salicylanów (które mają właściwości przeciwzapalne i przeciwzakrzepowe). Są idealne podczas intensywnego wysiłku, ponieważ zawierają mnóstwo cukrów prostych, które są źródłem energii. Musimy jednak pamiętać, że ze względu na dużą zawartość cukrów lepiej nie przesadzać z ich jedzeniem. Złota zasada – umiar ponad wszystko 😀
Wszyscy, którzy próbowali, byli niesamowicie zadowoleni ze smaku i ciacho rozeszło się jednego wieczora, a to już chyba najlepsza rekomendacja 😉
Składniki:
- 1 i 1/2 szklanki daktyli
- sok z dwóch pomarańczy
- skórka z jednej pomarańczy
- 5 jajek
- 100 g masła (można zrobić również z olejem kokosowym)
- 2 czubate łyżki mąki kokosowej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- łyżka mąki ryżowej
- łyżeczka sody
- łyżka kakao
Wykonanie:
Daktyle namoczyć przez pół godziny. Po tym czasie odlać wodę i wrzucić do garnka. Wlać sok z dwóch pomarańczy i dodać skórkę z jednej. Wszystko zagotować i zblendować (taka masa jest przepyszna, lepiej nie próbować, bo zjecie wszystko i nie zostanie do ciasta ;)).
Żółtka oddzielić od białek. Masło (musi być miękkie, więc najlepiej wyciągnąć je wcześniej z lodówki) utrzeć na puszystą masę, następnie dodawać po jednym żółtku cały czas miksując. Po dodaniu wszystkich żółtek, wlać masę z daktyli i pomarańczy, delikatnie wymieszać.
Do masy maślanej po łyżce wsypywać przesiane mąki oraz sodę i bardzo delikatnie je wymieszać.
Białka ubić na puszystą pianę. Na koniec połączyć je z powstałą masą.
Piec w 180 stopniach przez 35-40 min.
To ciasto z daktylami polałam rozpuszczoną, deserową czekoladą i tak też polecam je podawać. Nie jest to jednak konieczne!
Lubię ciasta daktylowe, więc będę musiała spróbować i to 🙂
Koniecznie 🙂 Jest bardzo smaczne!
Jak dużej blaszki najlepiej użyć?
Użyłam tortownicy o średnicy 18 cm. 😉
Dziękuję Będzie pysznie
Toż to obłędnie sie prezentuje…uwielbiam daktyle, nawet uwielbiam je przedawkowywać 🙂
już zapisałam przepis i nie zawaham się go użyć 🙂